• Historia szkoły

        • Historia szkoły w Kobylanach

          Przed 1919 rokiem istniała  szkółka rosyjska, która nie miała własnego budynku, lecz mieściła się w wynajętej izbie chłopskiej u Konstantego Kołodziejuka. Uczęszczało do niej niewielu uczniów, 4 - oddziały jako klasy łączone.

          Powstała również ochronka, finansowana przez rodzinę Frankowskich, gdzie uczono w języku polskim. Nauczano dorywczo, pod strachem, w tajemnicy przed carską policją. Ochronka mieściła się w budynku dworskim, specjalnie na ten cel zbudowanym.

          Po wyzwoleniu i otrzymaniu niepodległości przez Polskę w 1918r, z chwilą objęcia szkolnictwa przez władze polskie na miejscu ochronki powstała Publiczna Szkoła Powszechna w Kobylanach, a pani Magdalena Haraszewska została mianowana pierwszą nauczycielką rządową w tej szkole, do której zaczęły  uczęszczać zarówno dzieci dworskie jak i gospodarskie.

          Od 1 września 1919r stanowisko nauczyciela objął Stanisław Kryński, który pracował tu jako nauczyciel i kierownik szkoły przez 40 lat. W roku szkolnym 1919/20 do szkoły uczęszczało 107 uczniów. Nauka 3 oddziałów, odbywała się w jednej sali (obecnym holu w budynku starej szkoły). Z dziećmi pracował tylko pan Kryński. Z początkiem roku szkolnego 1921/22 przybyła do szkoły druga nauczycielka. Powstała dwuklasówka licząca 4 oddziały. Nauka odbywała się w klasach łączonych w tej samej sali, którą przegrodzono poprzeczną ścianą z desek.

          W roku 1925 do Kobylan dołączyły dzieci z Rudki. Szkoła zamieniła się na 3- klasówkę. W związku z tym szkoła otrzymała jeszcze jedną izbę lekcyjną, a stopień organizacyjny szkoły został podniesiony do 5 oddziałów przy liczbie 114 dzieci.

          W roku szkolnym 1925/26 odbywały się kursy wieczorowe dla dorosłych. W 1926 r szkoła ponownie zamieniła się w 2- klasową o 5 oddziałach. Tak więc w Kobylanach uczyło dwoje nauczycieli, na dwie zmiany w oddziałach łączonych. 

          W roku szkolnym 1933/34 liczba uczniów wynosiła 144, a w 1935/36 już 158,  jednak dalej pracowało tylko dwoje nauczycieli.

          W 1936/37 roku szkoła doczekała się zmiany stopnia organizacyjnego i podniesiona ze szkoły I stopnia  do szkoły II stopnia o VI oddziałach. Ilość uczniów wzrosła do 178. Ponieważ budynek szkolny nie mieścił wszystkich, została wynajęta jedna izba na klasę dla V i VI oddziału.

          W lipcu i sierpniu 1938r wysiłkiem całej wsi i z pomocą gminy Kornica powiększono budynek szkolny. Dobudowano 2 sale lekcyjne i przerobiono resztę budynku szkolnego. Szkoła zajęła cały budynek, który zachował się do chwili obecnej.

          Podczas okupacji ilość oddziałów w szkole była ta sama. Zmieniony był program nauczania. Usunięto ze szkoły historię i geografię, zniesiono polskie podręczniki do języka polskiego. Lekcje były przerywane z powodu zajmowania budynku szkolnego dla potrzeb okupanta. Dzięki patriotycznej postawie p. Kryńskich lekcje odbywały się w chatach gospodarzy lub nawet w stodołach. Zorganizowano komplet dla 4-rga młodzieży tajnego nauczania z zakresu programu klas szkoły średniej.

          Od roku 1945 w szkole u boku państwa Kryńskich zaczął pracować ich były uczeń Grzegorz Geresz. W latach 1945 - 1948 Szkoła Podstawowa w Kobylanach była 6- klasowa, a ilość uczniów wahała się od 146 do 158.

          W roku 1949/50 Szkoła w Kobylanach stała się pełną siedmioklasową szkołą podstawową z 162 uczniami i 4 nauczycielami. Od września 1953r rozpoczął nauczanie Henryk Kałan.

          W roku 1958 przybył do szkoły 5 nauczyciel. Liczba uczniów wzrosła. Wynajęto drugą salę w domu pana Kałana, gdyż brakowało miejsc w szkole.

          Kierownik szkoły czynił starania o budowę nowej szkoły. W marcu 1958r powołał Komitet Budowy Szkoły. Na potrzeby budowy szkoły w Kobylanach zostały przekazane budynki gorzelni przeznaczone do rozbiórki.

          W czerwcu 1959r zmarł kierownik szkoły Stanisław Kryński. Jego miejsce objął Grzegorz Geresz, który kontynuował budowę szkoły. Zapał mieszkańców wsi był duży. Uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego odbyła się 18 września 1960 roku. Odbiór techniczny budynku nastąpił w 1961r.

          Kuratorium Okręgu Szkolnego Warszawskiego pismem z dnia 31 października 1961r zatwierdziło nazwę szkoły w następującym brzmieniu: „Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Kobylanach”. Uroczystość oddania nowej szkoły odbyła się 8 stycznia 1962r. Po feriach przed rozpoczęciem lekcji w starej szkole odbył się uroczysty apel. Uczniowie uformowali się w kolumnę i w uroczystym pochodzie z Godłem Państwa i nowym szyldem ”Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Kobylanach” przemaszerowali do nowej szkoły.

          W 1963r odbyła się uroczystość odsłonięcia popiersia Marii Konopnickiej.

          W nowej szkole, w każde wakacje odbywały się kolonie letnie z zakładów z Warszawy, kursy kroju i szycia oraz gotowania i pieczenia dla gospodyń wiejskich, różne szkolenia dla rolników. Nauczyciele prowadzili działalność kulturalno-oświatową.

          W 1972r dyrektorem szkoły został Janusz Krzesiński. Powstały wówczas nowe boiska do siatkówki i piłki ręcznej. W tym okresie pracowało 11 nauczycieli i uczyło się 213 uczniów.

          W 1977r dyrektorem została pani Krystyna Geresz. Pełniła tą funkcję do 1993 roku przez 16 lat.  W 1986r został odnowiony budynek szkolny, a w 1988 r. oddano  do użytku Dom Nauczyciela z 6 mieszkaniami.

          Od roku 1993 do 1997 dyrektorem szkoły był Jacek Gorzelak. W tym okresie przeprowadzono remont łazienek, wymianę podłóg i położono nowy dach.

          Od roku 1997 dyrektorem szkoły  został Marek Andrzejuk. W wyniku reformy z 1999 r. okres nauki w naszej szkole został skrócony z 8 do 6 lat. W szkole uczy się 159uczniów i pracuje 14 nauczycieli. W Kornicy powstało gimnazjum, do którego odeszło 3 nauczycieli. W tym okresie został przeprowadzony remont kotłowni z węglowej na olejową.

          W 2003r dyrektorem została Grażyna Sawczuk.

          W kolejnym roku utworzono pierwszą pracownię komputerową z 10 komputerami. Szkoła ma  podłączenie do Internetu.   W 2006 roku  z programów MEN szkoła otrzymała kolejnych 14 komputerów i towarzyszące urządzenia.

          W 2006 r. po raz pierwszy szkoła korzystała z programów unijnych.  

          W 2007 r. szkoła została ocieplona i pomalowana.

          W szkole pracuje 11 nauczycieli. Jest to wykwalifikowana kadra. 7 nauczycieli dyplomowanych, 1 mianowany i 3 kontraktowych. Uczy się 79 uczniów.

          W 2009 r.  z inicjatywy Rady Pedagogicznej, szkoła otrzymała sztandar ufundowany przez społeczeństwo.

          W 2015r. dyrektorem została Joanna Geresz.

          W wyniku reformy w 2017 roku szkoła stała się ośmioklasową szkołą podstawową.

          W ostatnich latach pomieszczenia szkoły zostały odnowione, klasy doposażone w nowe ławki, meble i sprzęt. Pracownia komputerowa wzbogaciła się o nowy sprzęt multimedialny.

          Obecnie uczy się 71 uczniów. Lekcje są ciekawe, prowadzone w atrakcyjny sposób. Nauczyciele dbają o to, abyśmy czuli się bezpiecznie i zdobyli jak najwięcej wiedzy i umiejętności oraz stawali się samodzielni.

          Uczestniczymy w licznych zajęciach dodatkowych, dzięki pasjom naszych nauczycieli i realizowaniu  różnorodnych programów.

          Jesteśmy otwarci na nowe wyzwania.

           

           

           

           

          „Dzieje szkolnictwa we wsi Kobylany sięgają czasów rządów rosyjskich na Podlasiu. Czasy te cechowała bardzo niska oświata, ciemnota, którą zaborczość rosyjska usiłowała utrzymać w jak największym stopniu, chcąc w ten sposób zniszczyć poczucia narodowe i patriotyczne, które mogłyby pojawić się w szkole polskiej, gdzie wychowawcami byli Polacy.

          W owych czasach w Kobylanach istniała tylko szkółka rosyjska, o jednym nauczycielu, która nie miała własnego budynku, lecz mieściła się w wynajętej izbie chłopskiej u Konstantego Kołodziejuka. Uczęszczało do niej niewielu uczniów, 4 - oddziały jako klasy łączone, uczyły się razem, a rząd rosyjski nie troszczył się zbytnio, kto i jak tam uczył.

          Oprócz tej szkółki dla dzieci młodszych istniała ochronka, gdzie uczono w języku polskim, lecz nie była to prawdziwa nauka. Nauczano dorywczo, pod strachem w tajemnicy przed carską policją. Ochronka mieściła się w budynku dworskim, specjalnie na ten cel zbudowanym. Obecnie jest on częścią starej szkoły, która stoi do dziś w centrum wsi. Podczas I wojny światowej za okupacji Niemców, w Kobylanach powstaje prywatna szkółka polska utrzymywana przez gospodarzy.

          Również dla dzieci służby dworskiej kosztem pana Karola Frankowskiego, właściciela majątku Kobylany, założono prywatną szkołę – ochronkę nie przymusową i nie pod opieką rządu. Pierwszą nauczycielką w tej szkole była Eugenia Feldmanówna, następną Magdalena Haraszewska, obie jako nauczycielki prywatne.

          Po wyzwoleniu i otrzymaniu niepodległości przez Polskę w 1918r, z chwilą objęcia szkolnictwa przez władze polskie na miejscu ochronki powstaje Publiczna Szkoła Powszechna w Kobylanach, a pani Magdalena Haraszewska zostaje mianowana pierwszą nauczycielką rządową w tej szkole, do której zaczynają uczęszczać zarówno dzieci dworskie jak i gospodarskie.

          Od 1 września 1919r stanowisko nauczyciela objął Stanisław Kryński, który pracował tu jako nauczyciel i kierownik szkoły przez 40 lat aż do śmierci w 1959r. W roku szkolnym 1919/20 do szkoły uczęszczało już 107 uczniów. Nauka 3 oddziałów, odbywała się w jednej sali (obecnym holu w budynku starej szkoły) Z dziećmi pracował tylko pan Kryński. Z początkiem roku szkolnego 1921/22 przybywa do szkoły druga siła nauczycielska pani Bronisława Wlezienówna. Powstaje dwuklasówka licząca 4 oddziały. Nauka odbywa się w klasach łączonych w tej samej sali, którą przegrodzono poprzeczną ścianą z desek. 1września 1923 r na miejsce p. Bronisławy Wlezienówny przybywa p. Feliksa  Marcinkowska.

          W roku 1925 po zlikwidowaniu 1 klasowej szkoły w Popławach przybywa trzecia nauczycielka p. Maria Niedziałkowska, rodowita warszawianka. Do Kobylan dołączają wtedy dzieci z Rudki. Szkoła zamienia się na 3- klasówkę. W związku z tym szkoła otrzymuje jeszcze jedną izbę lekcyjną, a stopień organizacyjny szkoły zostaje podniesiony do 5 oddziałów przy liczbie dzieci 114. Pani Maria w dwa lata później wychodzi za mąż za kierownika szkoły Stanisława Kryńskiego i uczy w Kobylanach przez 35 lat, aż do 1960r. W roku szkolnym 1925/26 odbywają się kursy wieczorowe dla dorosłych. W 1926 r szkoła ponownie zamienia się w 2- klasową o 5 oddziałach. Tak więc w Kobylanach uczy dwoje nauczycieli, na dwie zmiany w oddziałach łączonych a p. Marcinkowska przeniesiona zostaje do szkoły w Wygnankach.

          W 1929r szkoła w Wygnankach zostaje zniesiona decyzją Kuratorium Okręgu Szkolnego Lubelskiego a dzieci przeniesione razem p. Feliksą Marcinkowską do obwodu szkoły w Kobylanach. Liczba uczniów zwiększa się do 135. Ponieważ dzieci z Wygnanek nie uczęszczały regularnie na lekcje z powodu odległości powyżej 3 km, więc w 1930r Kuratorium w Lublinie zwróciło im szkołę wraz z nauczycielką, a szkoła w Kobylanach z liczbą uczniów 118 zostaje 2- klasówką o 5 oddziałach uczonych przez dwoje nauczycieli. W roku szkolnym 1933/34 liczba uczniów wynosiła już 144 jednak dalej dwoje nauczycieli męczyło się z 5 oddziałami I oddział uczył się osobno, II razem z trzecim, IV razem z V. W roku 1935/36 Państwo Kryńscy uczą już 158 dzieci w 5 oddziałach. Rok 1936/37 zaczął się rewelacyjnie. Szkoła po długich cierpieniach doczekała się zmiany stopnia organizacyjnego i podniesiona ze szkoły I stopnia  do szkoły II stopnia o VI oddziałach. Przybywa nowy etat – pani Franciszka Jachimiak. Ilość uczniów wzrasta do 178. Ponieważ budynek szkolny nie mieści wszystkich, zostaje wynajęta jedna izba na klasę dla V i VI oddziału i druga na mieszkanie dla nowej nauczycielki w domu Malczuków.

          W lipcu i sierpniu 1938r wysiłkiem całej wsi i z pomocą gminy Kornica powiększono budynek szkolny. Dobudowano 2 sale lekcyjne i przerobiono resztę budynku szkolnego. Największą salę przerobiono na salę rekreacyjną i powiększono mieszkanie kierownika. Szkoła zajęła cały budynek który zachował się do chwili obecnej.

          W roku szkolnym 1938/39 p. Franciszka Jachimiak odchodzi  do szkoły powszechnej w Niwiskach, a na jej miejsce zostaje przeniesiona z Wygnanek pani Maria Jadżak

          Podczas okupacji ilość oddziałów w szkole była ta sama. Szkoła pracowała nadal, ale z nauczycielami było różnie. Maria Kryńska w drugim i trzecim roku okupacji została zwolniona z pracy i skazana na  przymusową bezczynność. Dwoje pozostałych nauczycieli uczyło VI oddziałów przy stanie ogólnym 170 dzieci zapisanych, z których więcej niż połowa była niesklasyfikowana z powodu nieuczęszczania do szkoły, co Niemcom było bardzo na rękę. Nauczyciele pracowali za symboliczne grosze. Zmieniony był program nauczania. Usunięto ze szkoły historię i geografię, zniesiono polskie podręczniki do języka polskiego, na miejsce Płomyka i Płomyczka wprowadzono czasopismo Ster , w którym nie było mowy o Polsce jako państwie lub narodzie, a które uczyło dzieci uległości i posłuszeństwa dla III Rzeszy Niemieckiej Adolfa Hitlera. Materiał z lektury patriotycznej został wyrzucony i zabroniony do nauczania. Lekcje były przerywane z powodu zajmowania budynku szkolnego dla potrzeb okupanta. Dzięki patriotycznej postawie p. Kryńskich przerw w nauce nie było, gdyż lekcje odbywały się w chatach gospodarzy lub nawet w stodołach. Okupant skonfiskował szkolne radio. Mimo tych represji w mieszkaniu Kryńskich zorganizowano komplet 4-rga młodzieży tajnego nauczania zakresu programu klas szkoły średniej. Było to troje dzieci p. Kryńskich i Kazimierz Niedźwiedziuk. Wysoki poziom owego nauczania pozwolił im wszystkim na uzyskanie po wojnie wyższego wykształcenia. Kiedy zaraz po wyzwoleniu  odbyła się wizytacja szkoły podstawowej stwierdzono: „Tu nie widać, żeby wojna porobiła wielkie szczerby w tej szkole”. W tym okresie pracowała w szkole nauczycielka Maria Domalewska.

          Jak świeża jest wśród społeczeństwa pamięć owych dni opowiedzą uczniowie Państwa Kryńskich, którzy gorąco prosili mnie o zabranie głosu i świadectwo tamtej nauki. Poproszę na scenę panią Annę Hodun oraz Teresę Sawczuk

          Od roku 1945 w szkole u boku państwa Kryńskich zaczął pracować ich były uczeń Grzegorz Geresz. Do 1949 r Szkoła Podstawowa w Kobylanach była 6- klasowa o 3 siłach nauczycielskich. Ilość uczniów w 46- 158, 47- 146, 48-151. W roku 1949/50 w Kobylanach była już pełna siedmioklasowa szkoła podstawowa. Ilość uczniów 162 oraz na rok czwarty nauczyciel Nowosielski Henryk jego miejsce zajmują w 50/51 na krótko Lipecki Teodor i Mościbrodzki Józef. Od jesieni 1951r do szkoły przybywa Władysława Szoplik, uczy przez 2 lata do końca czerwca 1953r. Nauczyciele prowadzili kursy dokształcające dla dorosłych w zakresie III klas oraz kursy dla analfabetów w Kobylanach i Rudce. Od września 1953r rozpoczyna nauczanie Henryk Kałan. Nauczyciele aktywnie realizują obowiązujące programy szkolne i wytyczne władz zwierzchnich z okresu pierwszych dziesięcioleci Polski Ludowej. W roku 1958 przybywa do szkoły 5 siła nauczycielska. Liczba uczniów wzrasta. Wynajęto drugą salę w domu u kol. Kałana, gdyż brakowało miejsc w szkole. Kierownik szkoły czyni starania o budowę nowej szkoły. W marcu 1958r powołuje Komitet Budowy Szkoły. W szkolnej księdze pamięci zachowało się podanie do Powiatowej Rady Narodowej pisane przez Grzegorza Geresza z dnia 21 czerwca 1958r o przekazanie nieodpłatne budynku gorzelni z kotłownią i przybudówkami przeznaczonych do rozbiórki na potrzeby budowy szkoły w Kobylanach. Podanie podpisali: Stanisław Kryński, Grzegorz Geresz, Józef Świderski, Franciszek Poddaniec, Jakimiuk Stanisław, Chromiec Franciszek, Szymaniuk Józef, Warda Marian, Geresz Antoni, Skiba Stanisław, Sergiej Ludwik, Leszczyński Feliks, Matwiejczuk Stanisław oraz cztery podpisy nieczytelne

          W czerwcu 1959r umiera kierownik szkoły Stanisław Kryński. Jego miejsce obejmuje Grzegorz Geresz. On to realizuje ideę budowy nowej szkoły. Na czas jego pracy przypada największy ciężar związany z budową tysiąclatki. Zapał mieszkańców wsi był duży. Komitet budowy szkoły liczył 36 osób. Z niego wyłoniono prezydium w składzie: Józef Świderski, Kazimierz Szoplik, Franciszek Poddaniec i Grzegorz Geresz. Teren pod przyszłą budowę zaplanowano w miejscu rozebranego w 1959r pałacu. Budowa obszernej, piętrowej, murowanej szkoły wymagała znacznej ilości materiałów budowlanych. W tym celu zakupiono przeznaczoną do rozbiórki miejscowa gorzelnię zbudowaną częściowo z polnych kamieni, które zużyto na fundamenty i podpiwniczenia. Blacha na pokrycie dachu kupiona została w Kornicy. Koszty opracowania dokumentacji pokryto z konta Komitetu Budowy Szkoły .Z tego też konta poniesiono wydatki związane ze zmianą projektu w części dotyczącej ogrzewania budynku. Projekt zakładał bowiem ogrzewanie piecowe, komitet zapragnął, by było tu ogrzewanie centralne. Na jednej z narad kierowników szkół z powiatu łosickiego kierownik Grzegorz Geresz przedstawił sprawę ogrzewania szkoły. Ówczesny powiatowy inspektor oświaty powiedział, że jesli mieszkańcy Kobylan odstąpią od swego żądania, to zamiast jednej dużej szkoły zbuduje się dwie mniejsze w innych miejscowościach. Sprawa centralnego ogrzewania nabrała dużego rozgłosu. Władze oświatowe usiłując postawić na swoim pojechały do Zarządu Inwestycji Warszawie. Tam jednak zażądano aby przyjechali przedstawiciele Komitetu Budowy Szkoły w Kobylanch. Kierownik Geresz pojechał z Józefem Świderskim. Po przybyciu przedstawicieli , gdy komisja dowiedziała się, że na koncie budowy szkoły jest 600 tysięcy zł a koszt centralnego ogrzewania wyniesie 300tys. zł uchwalono jego zainstalowanie. Uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego odbyła się 18 września 1960 roku okazale i z wielkim rozmachem. Była to pierwsza Szkoła Pomnik Tysiąclecia w powiecie łosickim. Wzięły w niej udział władze wojewódzkie i powiatowe, dwóch posłów, przedstawiciele KZK i większa część miejscowej społeczności.  

          Odbiór techniczny budynku nastąpił z dniem 30 października 1961r, lecz nie urządzono jeszcze otwarcia szkoły, ponieważ budynek nie miał podłączonej energii elektrycznej. Kuratorium Okregu Szkolnego Warszawskiego pismem z dnia 31 października 1961r zatwierdziła nazwę szkoły w następującym brzmieniu: „Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Kobylanach” Uroczystość oddania nowej szkoły odbyła się 8 stycznia 1962r. Po feriach przed rozpoczęciem lekcji w starej szkole odbył się uroczysty apel. Uczniowie uformowali się w kolumnę i w uroczystym pochodzie z Godłem Państwa i nowym szyldem ”Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Kobylanach” na czele, prowadzona przez przewodniczącego Komitetu Budowy Szkoły i w jednej osobie Przewodniczącego Komitetu Rodzicielskiego – ob. Józefa Świderskiego pod opieka Rady Pedagogicznej w osobach: Kierownika szkoły Grzegorza Geresza i nauczycielek: Joanny Czarnockiej, Józefy Klimiuk, Haliny Marczuk i Leokadii Zawadzkiej pomaszerowała przez wieś do nowej szkoły- Pomnika Tysiąclecia w parku kobylańskim. Po lekcjach zachwycona młodzież i nauczyciele nie chcieli odchodzić do domów z jasnych i ogrzanych sal. We wrześniu 1962r przybywa do szkoły nauczyciel polonista z Pawłowa Nowego Pan Franciszek Tadeusz Krasuski.

           Na zakończenie roku szkolnego,29 czerwca 1963r odbyła się uroczystość nadania szkole  imienia Marii Konopnickiej. Uroczystego odsłonięcia popiersia Marii Konopnickiej dokonał Przewodniczący Powiatowej Rady Narodowej tow. Józef Raboszuk. Motto przesłane do uczniów: „Zadania przed młodzieżą stoją- uczyć się i pracować jak pracowała przez swoje życie Maria Konopnicka”. Popiersie ufundowały KZK, które objęły patronat nad szkołą. Popiersie jest w odlewie z gipsu z modelu artysty rzeźbiarza Władysława Glaca z okresu 1890r, zakupione w P.P „Desa” w Warszawie. Postument z drewna wykonał Stanisław Silczuk – stolarz KZK zam. w Kobylanach. Uczniowie przedstawili bogaty program artystyczny na estradzie zbudowanej pod lipami przed szkołą.

          W nowej szkole, w każde wakacje odbywały się kolonie letnie z zakładów z Warszawy, Inspektoratu Oświaty w Łosicach, wycieczki zwiedzające szkołę –pomnik Tysiąclecia i piękny park, o który dbał kierownik szkoły sadząc z dziećmi nowe drzewa i krzewy. Na uwagę zasługuje dąb 1000-lecia Ziemi Mazowieckiej posadzony 22kwietnia 1960 r. przed rozpoczęciem budowy szkoły.

          Odbywały się w szkole kursy kroju i szycia oraz gotowania i pieczenia dla gospodyń wiejskich, różne szkolenia rolników, Nauczyciele prowadzili działalność kulturalno oświatową, Wnieśli duży wkład w zorganizowanie klubu- kawiarni w pomieszczeniu starej szkoły dla  młodzieży wiejskiej. Kierownikiem klub-kwiarni był Franciszek Tadeusz Krasuski. W roku 1966/67 wprowadzono po raz pierwszy klasę VIII. Liczba uczniów w latach 68 - 72 przekraczała 200 . Za rządów kierownika Grzegorza Geresza nauczali: Maria Kryńska, Stanisława Mateuszuk, Jadwiga Piałucha, Maria Chwedczuk, Marianna Chalecka(Hryciuk) , Krystyna Dawidziuk (Geresz) Krystyna Zabuska(Niedźwiedziuk), Jadwiga Cieciera, Wiesława Kołtuniak, Lucyna Wielogórska, Henryk Kałan, który wrócił do pracy w Kobylanach ze szkoły w Wyrzykach gdzie uczył przez 7 lat , Stanisława Daszkiewicz, Kacik Jan, Kacik Zdzisława, Jaszczuk Aniela.

          W 1972r dyrektorem szkoły zostaje Janusz Krzesiński. Obowiązki te pełni przez okres 5 lat. Powstają wówczas nowe boiska do siatkówki i piłki ręcznej. Rozwija jako nauczyciel w-fu zaplecze sportowe. W tym czasie nauczają w szkole: Stanisława Daszkiewicz, Krystyna Geresz, Grzegorz Geresz, Marianna Hryciuk, Henryk Kałan, Mirosława Krzesińska, Teresa Rypina. Waszczuk Barbara. Anna Soszyńska Wojciech Leszczyński, Ilość uczniów w  r. szkolnym 73/74r - 213

          W 1977r dyrektorem zostaje pani Krystyna Geresz. Pełni tą funkcję do 1993 roku przez 16 lat. W tym czasie powstaje przy szkole Państwowe Przedszkole. Po rozwiązaniu szkoły w Wygnankach w 1978/79 wszyscy uczniowie przechodzą do Kobylan. Tak rzecz ma się do roku 1985, kiedy to ponownie po oddaniu budynku szkoły przez spółdzielnię produkcyjną w Wygnankach uczniowie powracają do swojej szkoły. W szkole pracują nauczyciele: Lucyna Dziełak, Teresa Michaluk, Stanisław Szydłowski, Dorota Wojtaszewska, Grażyna Szadecka, Halina Maksymiuk, Genowefa Horbowicz, Elżbieta Mazuruk, Grażyna Sawczuk (Kucharczyk), Maria i Jacek Gorzelakowie, Joanna Halińska, Barbara Jałtuszewska, Beata Czeszel, Jolanta i Marek Andrzejukowie, Jacek Izdebski, Grzegorz Deptuła, Piotr Geresz, Jerzy Geresz. W 1986r zostaje pomalowany budynek szkolny. Większość młodych nauczycieli uczyła przejściowo ze względu na brak mieszkań, nie wiązała swojej przyszłości z Kobylanami. Toteż staraniami pani dyrektor, aby tej migracji młodej kadry zapobiec powstaje w 1988r w Kobylanach Dom Nauczyciela z 6 mieszkaniami. Warunki socjalne nauczycieli poprawiają się. Do dzisiaj pozostają i pracują w szkole w Kobylanach dawni jego lokatorzy. Pani Krystyna otoczyła opieką młodych nauczycieli służąc nam doświadczeniem i przekazując cenne wskazówki dotyczące pracy z dziećmi. Z obecnie pracujących 11 nauczycieli 7 osób rozpoczynało pracę pod kierownictwem pani K. Geresz. Od roku 1993 do 1997 dyrektorem szkoły był Jacek Gorzelak. Uporządkował w tym czasie otoczenie szkoły oraz przeprowadzał wymianę drzwi i remont łazienek oraz wymianę podłóg w klasach. Przeniósł i powiększył bibliotekę szkolną a w jej miejsce utworzone zostały szatnie i wejście do szkoły. W tym czasie również zostaje pokryty dach szkoły. Od roku 1997 dyrektorem szkoły  zostaje Marek Andrzejuk. Na niego spadają obowiązki wdrożenia reformy szkolnej z 1999r kiedy to powstaje gimnazjum w Kornicy, a nasza szkoła zostaje szkołą 6-klasową. Troje nauczycieli odchodzi do ZPPO w Starej Kornicy. Do nas przybywa p. Ewa Domańska. Nauczyciele zaczynają zdobywać nowe kwalifikacje, wyższe stopnie awansu zawodowego. W tym okresie zostaje przeprowadzony remont kotłowni z węglowej na olejową, powstaje świetlica szkolna dla dzieci dojeżdżających z Rudki i Wygnanek po ostatecznym zlikwidowaniu szkoły w Wygnankach w 2000r . Pracę na świetlicy szkolnej podejmuje nauczycielka z Wygnanek p. Maria Weresa. Dyrektor Andrzejuk organizuje również kuchnię szkolną. W szkole panują dobre warunki pracy i nauki.

          W 2003r obowiązki dyrektora organ prowadzący powierza obecnemu dyrektorowi – Grażynie Sawczuk. W tym czasie, w pierwszym roku pełnienia obowiązków zorganizowałam malowanie pomieszczeń szkolnych. Społecznie z ogromnym zaangażowaniem rodzice i nauczyciele po lekcjach i w soboty wspólnie pracowali grupami nad każdą klasą. W 2003 i 2004r dwukrotnie udało mi się pozyskać z funduszy ARiMR oraz organu prowadzącego sprzęt komputerowy pod warunkiem przeszkolenia mieszkańców wsi. Utworzyliśmy nowoczesną pracownię komputerową z 10 komputerami, skanerem i drukarką oraz rzutnikiem i xerokopiarką. Uzyskaliśmy  podłączenie do Internetu. W 2004r dla 60 uczniów w wakacje organizowane były zajęcia „Zielona informatyka” prowadzone przez studentów wolontariuszy z Warszawy. Oprócz zajęć w pracowni odbywały się zajęcia plastyczne i teatralne. W tym czasie z kursów podstawy obsługi komputera i „Zasad wypełniania wniosków o dopłaty obszarowe” skorzystało 108 rolników. Umożliwienie ludności bezpłatnych kursów zintegrowało społeczeństwo ze szkołą. Rodzice angażują się w grabienie parku szkolnego jesienią i na wiosnę, pomagają w przebudowie korytarza na górnej kondygnacji, powiększaniu pracowni komputerowej pod następny sprzęt komputerowy uzyskany z programów MEN w 2006 roku. Podczas wakacji 2006 r otrzymujemy jednocześnie sprzęt z dwóch ministerialnych programów. Nowoczesną pracownię komputerową i Internetowe Centrum Informacji Multimedialnej do biblioteki szkolnej. Dostajemy 14 komputerów, nootebok, projektor multimedialny, skaner, drukarkę laserową i urządzenie wielofunkcyjne (xero, skaner i drukarka) w jednym do biblioteki szkolnej. Z budżetu gminy wyposażono pracownię humanistyczną w nowe meble. Zakupiono również kosę spalinową i kosiarkę do trawy.

          W 2007 r organ prowadzący dokonuje termomodernizacji i malowania na zewnątrz budynku szkolnego. Mamy więc ciepłą i pięknie komponującą się z otoczeniem szkołę.

           Uczniowie korzystają już drugi rok z programu Szklanka mleka mając do wyboru mleko smakowe i bezsmakowe oraz jogurt. Wszyscy chętni uczniowie  spożywają w szkole posiłek jednodaniowy oraz herbatę. Raz w tygodniu dostają drożdżówkę lub deser w postaci jabłka czy słodyczy.

          W szkole pracuje 11 nauczycieli. Jest to wykwalifikowana kadra. 7 nauczycieli uzyskało stopień nauczyciela dyplomowanego,1 mianowanego i 3 kontraktowego

          Większość nauczycieli ma kwalifikacje do nauczania kilku przedmiotów. Wykazują się kreatywnością i inwencją pedagogiczną. Realizują szereg programów i projektów pedagogicznych dostosowanych do specyfiki naszej placówki, skorelowanych z miejscową historia i tradycją, a także przygotowują naszych uczniów do świadomego korzystania z dobrodziejstw cywilizacji i ustrzeżenia ich przed czyhającymi z jej strony zagrożeniami. Pozyskują fundusze na różnorodne zajęcia pozalekcyjne i pomoce dydaktyczne realizując rządowe programy wyrównywania szans edukacyjnych. Szkoła wzbogaca się w odtwarzacze płyt CD, DVD, drugi notebook, telewizor, kamerę, aparaty cyfrowe, faks i wiele innych pomocy W ubiegłym roku opracowano dwa wnioski  o dotacje unijne z POKL z działania 9.5 oraz 9.1.2. Oba zostały zatwierdzone lecz brak jest alokacji środków. W bieżącym roku w szkole działa „świetlica środowiskowa” z PPWOW. W ramach tego programu odbywają się zajęcia informatyczne, muzyczne, sportowe i świetlicowe zarówno dla uczniów jak i wszystkich chętnych mieszkańców z obwodu szkoły. W ramach działalności świetlicy środowiskowej” została utworzona w szkole siłownia, której otwarcia dzisiaj dokonamy. Dbamy również o przyszkolny park, sprzątając liście i dokonując nowych nasadzeń drzewek. W 2006r zostaliśmy laureatami na szczeblu regionu w ogólnopolskim konkursie „I ty posadź swoje drzewko” posadziliśmy w naszym parku ponad 100 drzewek: jaworów, lip, jarzębin i świerków ozdobnych. W parku 18 maja 2006r posadzono trzy Dęby Trzeciego Tysiąclecia. Noszą one imiona Jana Pawła II, Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Stanisława Kryńskiego. Moim marzeniem jest zagospodarowanie pięknego parku i trzech sadzawek oraz stworzenie w nim funkcjonalnej bazy sportowej łącznie z budową nowej sali gimnastycznej. Wówczas park stałby się jednym z piękniejszych ośrodków rekreacji i wypoczynku dla uczniów, lokalnej społeczności, a nawet dla przyjezdnych.

           Nasi uczniowie osiągają wyniki z testów kompetencji porównywalne z wynikami w gminie i powiecie. Biorą udział w różnych konkursach i zawodach sportowych. Odnoszą sukcesy na szczeblu regionu, województwa, szczególnie w sporcie. Szkoła w Kobylanach jest szkołą bezpieczną. Dojeżdżające dzieci autobus PKS zabiera spod bramy szkoły. Większość nauczycieli zna po imieniu prawie wszystkich uczniów i zawsze bezbłędnie kojarzy ich z klasą i wychowawcą. Pozwala to na pełniejsza kontrolę nad powierzonymi uczniami, a i sami uczniowie czują się pewniej i bezpieczniej, kiedy wiedzą że w pobliżu jest nauczyciel, na którego pomoc mogą liczyć w każdej chwili. Dwa lata temu wspólnie z rodzicami ustalony został strój szkolny, który podoba się uczniom, i identyfikuje ich ze szkołą. Zapobiega segregacji uczniów na lepiej i gorzej ubranych.

          Nasza placówka stara się utrzymać w awangardzie edukacyjnych przemian.  Śmiało mogę powiedzieć, że mam szczęście kierować szkołą, która stwarza naprawdę dobre warunki rozwoju swoim uczniom, a pracownikom godziwe środowisko pracy.

           Wielu nauczycieli i ludzi związanych ze szkolnictwem wyraża obawy o przyszłość w obliczu przekraczającego podwoje naszych szkół niżu demograficznego. W naszej szkole mamy dziś tylko 75 uczniów. Ja wierzę, że to niekorzystne socjologicznie i ekonomicznie  zjawisko, zostanie wykorzystane z pożytkiem dla dzieci, ich rodziców i wychowawców. Będzie to niepowtarzalna okazja, aby stworzyć również pedagogom szkół państwowych warunki pracy, jakimi cieszą się do tej pory tylko nauczający w placówkach społecznych i prywatnych. Zredukowanie przeciętnej liczby uczniów w klasie do kilkunastu, znacząco poprawi wyniki nauczania i zniweluje trudności wychowawcze. Efektem pracy z mniejszymi klasami będzie bliższy kontakt z uczniem oraz intensyfikacja kontaktów wychowawczych z rodzicami. Zacieśnienie relacji szkoła – dom przyczyni się do powstania wokół szkoły korzystnej, twórczej atmosfery, która musi zaowocować jakością naszych absolwentów. Życzyłabym sobie, żeby w przyszłości współpraca dyrektora szkoły z organem prowadzącym i nadzorującym układała się tak rzeczowo i konstruktywnie jak dotychczas. Z pewnością w miarę poprawy ogólnej sytuacji gospodarczej i wzrostu budżetu gminy, jej władze będą jeszcze hojniej wspierać placówki oświaty mając świadomość iż są to inwestycje długoterminowe przynoszące najwyższą stopę zwrotu poniesionych nakładów..

          Szkoła to nie tylko uczniowie i nauczyciele, to także pracownicy obsługi, którzy tworzą w szkole odpowiedni ład i porządek. Pamiętamy ich ciężką fizyczną pracę dla naszego wspólnego dobra. Pracowali lub pracują u nas: Pani Sobolewska, Marianna Byczko, Franciszka Leszczyńska, Anna Warda, Teresa Kozak, Halina Stefanowicz, Marian Warda, Henryk Sawczuk, Regina Kiryluk, Marianna Geresz, Jan Geresz, Marek Warda, Małgorzata Owczarczyk, Iwona Chalimoniuk, Anna Kędziora.

          Również bez współpracy z rodzicami nasze działania nie byłyby tak efektywne. Zawsze rodzice wspierali szkołę i aktywnie działali w Komitecie Rodzicielskim, a potem w Radzie Rodziców. Wymienię przewodniczących po Józefie Świderskim byli to: Antoni Teodorczuk, Henryk Sawczuk, Józef Geresz, Kazimierz Potiopa, Elżbieta Fedoruk, Mirosław Sawczuk, Andrzej Poddaniec, Wojciech Tomczuk, Justyna Waśkiewicz i Iwona Pietruczuk.

          Za chwilę nasza szkoła otrzyma wielki dar. Jest nim sztandar ufundowany przez społeczeństwo z inicjatywy Rady Pedagogicznej i Rady Rodziców. Wyhaftowany przez firmę KRAMEX w Suwałkach. Na jednej stronie widnieje postać patronki szkoły, oraz napis haftowany złotymi literami. Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Kobylanach. Na drugiej barwy narodowe: na czerwonym tle biały orzeł i cytat z wiersza Ojczyzna Marii Konopnickiej „Ojczyzna moja ….” Nawiązuje on do umiłowania Małej Ojczyzny jaką jest szkoła i nasze lokalne środowisko, wytrwania w wierze naszych ojców oraz do poszanowania tradycji i bogatej historii szkoły. Ceremoniał z jego udziałem od dziś będzie ważnym elementem szkolnego programu wychowawczego.

          Szanowna publiczności. Dzisiaj świętując jubileusz 90-lecia naszej szkoły pragnęłabym by wszyscy jej absolwenci pamiętali ją i uczących w niej nauczycieli tak, jak pamiętają ją uczniowie Państwa Kryńskich, jak pamiętają ją rodzice, którzy wznosili ten gmach. Chciałabym, by kiedyś, po latach, niejeden jej uczeń, przejeżdżając przez kobylański park z sentymentem westchnął i nie wstydził się powtórzyć za Wielkim Polakiem Janem Pawłem II

          „To tutaj wszystko się zaczęło……”

          Ja ośmielę się zawołać -  Niech dalej, jak najdłużej trwa!!!”

           

          Przemówienie wygłoszone przez dyrektora szkoły Grażynę Sawczuk na uroczystości nadania sztandaru z okazji 90-lecia szkoły .